Służby policyjne ze Świebodzina, konkretnie wydział kryminalny, po ciężkiej i wymagającej pracy operacyjnej, odzyskały łącznie sześć skradzionych samochodów. Kradzieże te były przeprowadzane tzw. metodą „na lawetę”, a za całym przestępczym procederem stał 35-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu słubickiego. Jeżeli zostanie uznany za winnego, grozi mu długotrwała kara pozbawienia wolności.

Jak podkreślają funkcjonariusze, sprawy dotyczące kradzieży pojazdów nigdy nie są łatwe do prowadzenia oraz wyjaśnienia. Wymagają one nie tylko ogromnej determinacji ze strony śledczych, ale także wysokiej jakości pracy operacyjnej oraz procesowej.

Wszystko zaczęło się w styczniu tego roku, kiedy do Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie zgłosił się człowiek, którego samochód został skradziony. Pojazd uległ awarii na trakcie pomiędzy Wilkowem a Borowem i został pozostawiony przez właściciela przy drodze. Policja natychmiast podjęła działania mające na celu wyjaśnienie szczegółów tego zdarzenia – informuje podinsp. Marcin Maludy, pełniący rolę rzecznika prasowego lubuskiej policji.