Miejskie korty tenisowe w Świebodzinie padły ofiarą aktu wandalizmu. Do incydentu doszło, kiedy nieznane osoby skierowały strumień wody z węża na nawierzchnię kortów, co przyczyniło się do jej uszkodzenia. Z pozostawionych na miejscu zdarzenia śladów stóp można wnioskować, że „zabawa” była intensywna. Zniszczenie zostało naprawione przez pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji, którzy obecnie starają się oszacować poniesione straty. Dyrektor placówki, Jakub Pawłowski, wyraził nadzieję na to, że sprawca lub sprawcy zgłoszą się do ośrodka.

Ceglasty kolor charakterystycznej mączki, która pokrywała nawierzchnię kortów, prawdopodobnie został przeniesiony na buty, skarpetki i stopy sprawców. Dyrektor Pawłowski zaznaczył, że ślady bosych stóp sugerują, że za zniszczenia mogą odpowiadać dzieci. Możliwe, że nie miały one świadomości, jak duże szkody mogą wyrządzić podczas takiej zabawy. Na początku września dyrektor opublikował na swoim profilu na portalu społecznościowym post, w którym dokumentuje stan kortów po incydencie. Na zamieszczonych zdjęciach widać, jak na skutek odkręcenia zaworu i zalania kortów wodą, nawierzchnia przypominała raczej mokrą piaskownicę, niż miejsce do gry w tenisa.

Dyrektor chciał zwrócić uwagę mieszkańców na to, że korty tenisowe są wspólnym dobrem i ich zniszczenie szkodzi wszystkim. Przyznał, że woda pod ciśnieniem spłukała mączkę i żużel ze spodu nawierzchni. Na szczęście najpoważniejsze uszkodzenia nie dotyczyły samego boiska i podstawowa naprawa pozwoliła na szybkie ponowne otwarcie kortów. Jednak na jakiś czas musiano wyłączyć dopływ wody do zraszania.